A miał być happy end
Kiedy myślisz, że w twoim życiu wreszcie zagościł spokój, to znaczy, że to tylko cisza przed burzą.
W życiu Miki, odnoszącej sukcesy producentki telewizyjnej, nie ma nudy. Choć marzy o odrobinie świętego spokoju, widocznie nie jest to jej pisane. Eksmąż w kryzysie wieku średniego ciągle pojawia się na horyzoncie, starszy syn przeżywa miłosne zawirowania, młodszy jest w apogeum buntu nastolatka, a sama Dominika staje się bohaterką portali plotkarskich. Uczuciowy galimatias, barwny świat show-biznesu i kłopoty pojawiające się jak na zawołanie - to zwariowana codzienność Miki. A w samym środku tej burzy pojawia się on - czuły, troskliwy, uczciwy i, podobnie jak ona, doświadczony przez los. Czy można pomylić się trzeci raz? - Mika nie dowie się, póki nie spróbuje. Do trzech razy sztuka, bo życie trzeba chwytać tu i teraz!