✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Chciałabym wam powiedzieć, że super i wow, ale nie mogę. Wręcz przeciwnie, jestem strasznie zawiedzona. Miałam nadzieję, że drugi tom będzie lepszy, a okazało się, że nie nastąpiła żadna zmiana. Nadal książka jest napisana bez emocji. Pierwszy tom zakończył się w ciekawy sposób, jednak w tym tomie temat znów został potraktowany po macoszemu. Wiele wątków zbędnych. Wiele opisów, które powinny przybliżyć nam obraz Adeli, w rzeczywistości tylko rozpraszały i niepotrzebnie wydłużyły fabułę, a wręcz jeszcze bardziej zniechęciły mnie do głównej bohaterki. Mam wrażenie, że ta kobieta, która przekroczyła już 40 lat nadal jest jak dziecko. To co ją spotkało mogło mieć taki wpływ. Jednak jest opisane w tak mało ciekawy i emocjonalny sposób, że nie jestem w stanie jej współczuć, polubić, ani wykrzesać wobec niej jakichkolwiek pozytywnych reakcji. Inteligentna bizneswomen zachowuje się czasami jakby była niedouczona. Nie widzi, że z jej dzieckiem serio jest coś nie tak. Oskarża opiekunkę, która sugeruje wizytę u specjalisty, że jest przemądrzała. Ogrom dziwnych zagadek i nieszczęść przytłacza. Za dużo tego złego i niewyjaśnionych zbiegów okoliczności. Przykro mi pisać tą opinię, ale nie mogę oszukiwać ani siebie, ani was. Cieszę się, że mam to już za sobą, bo naprawdę się zmęczyłam czytaniem.