Co to w ogóle za pomysł na książkę? Bohater z wyjątkowym talentem do… bycia wyjątkową ofiarą losu? Misja na śmierć i życie, by uratować woreczek piasku? Śmiertelne zagrożenie ze strony… Bibliotekarzy? Tak, to jest świetny pomysł na książkę! Alcatraz Smedry, wychowywany przez rodziców zastępczych, nie wydaje się przeznaczony do niczego poza katastrofami. Na trzynaste urodziny otrzymuje przesyłkę ze spadkiem po nieżyjących rodzicach – a w niej zwykły woreczek ze zwykłym piaskiem. Zostaje on jednak niemal natychmiast skradziony przez tajemniczą organizację Bibliotekarzy. To wywołuje łańcuch wydarzeń, które uświadomią Alcatrazowi, że jego rodzina jest częścią grupy bojowników sprzeciwiających się Bibliotekarzom – tajnej, niebezpiecznej i złowrogiej organizacji, która faktycznie rządzi światem. Piasek Raszida ma pozwolić Bibliotekarzom przejąć pełną władzę nad światem. Alcatraz musi ich powstrzymać… uzbrojony wyłącznie w okulary i wyjątkowy talentem do bycia wyjątkową ofiarą losu… BRANDON SANDERSON to pseudonim literacki Alcatraza Smedry’ego. Wydawca zmusił go do używania pseudonimu i wydania wspomnień jako fikcji literackiej. Alcatraz zna jednak człowieka, który nazywa się Brandon Sanderson. Lecz ten mężczyzna jest autorem fantasy, ma zatem skłonność do urojeń pod postacią literatury. Alcatraz wie z pewnych źródeł, że Brandon Sanderson jest tak naprawdę analfabetą i dyktuje swoje ciężkie, przydługie tomiszcza fantasy swojej roślinie doniczkowej, zwanej Hrabią Duku. Jest oczywiste, że Sanderson oszalał już wiele lat temu, ale tylko nieliczni to zauważają, bo jego proza od zawsze była bardzo dziwna…