Opis
Jednoznaczne wyznaczenie dokładnego początku prac nad tym typem okrętów nie jest proste ani oczywiste - o ile w ogóle możliwe. Z całą pewnością jeszcze zanim North Carolina przybrała swój ostateczny kształt, rozpoczęto prace nad jego następcą, który miał znacząco różnić się od poprzednika.
Już na etapie zatwierdzenia projektu wstępnego, który ostatecznie został bardzo zmieniony, w zasadzie wszyscy byli z niego niezadowoleni. 27 węzłowy pancernik z tuzinem dział 356 mm i opancerzeniem nawet nie przystosowanym do odpierania takich pocisków, nie mógł budzić entuzjazmu, a tak przedstawiał się okręt w marcu 1937 roku, gdy rozpoczynano dywagacje nad jego następcą.
Stwierdzenie, jakoby typ North Carolina nie był przystosowany do odpierania uderzeń własnej artylerii może budzić zdziwienie, ale w pełni odpowiada rzeczywistości. Oczywiście okręt miał jakąś "strefę bezpieczeństwa" przeciwko pociskom kalibru 356 mm, ale węższą niż życzyła sobie marynarka, a do tego w zasadzie brak ochrony przed pociskami nurkującymi, na które w międzyczasie zaczęto zwracać coraz większą uwagę.
(fragment rozdz. 3. Pancerniki typu South Dakota (BB 57)