Opis
Wiemy, że joga leczy. Większość z nas słyszała albo czytała o tym, że wykonywanie różnego rodzaju jej technik pozwala pozbyć się różnorakich dolegliwości, od drobnych bóli w mięśniach czy problemów ze stawami, poprzez poważniejsze dolegliwości fizyczne, a nawet przewlekłe choroby, aż po różnego rodzaju objawy niefizyczne, jak: brak wiary we własne siły, rozdrażnienie, rozbieganie umysłu, problemy z koncentracją, snem, itd. Wielu z nas doświadczyło, bądź doświadcza tej uzdrawiającej mocy jogi bezpośrednio, czy to na własnej skórze, czy też obcując z bliskimi osobami, które doświadczyły różnego rodzaju jogicznych ,,ozdrowień"". Nie może być więc żadnych wątpliwości odnośnie samego faktu, natomiast pojawiają się one często w momencie, w którym pragniemy przekazać innym, co się stało i jak to się stało. Częstym problemem jest brak ujednoliconego słownika, jakim mogłyby posługiwać się osoby o różnych zainteresowaniach i różnych specjalnościach, opisującego sposoby, w jakie joga oddziałuje na nasze zdrowie. Dla wielu osób nie do zaakceptowania są też koncepcje i metody tłumaczenia nawiązujące do dalekowschodnich religii i filozofii. Jakże często spotykamy się ze słowami: ,,Ja nigdy nie będę ćwiczył jogi, bo nie odpowiada mi ta filozofia"". Problem ten dotyczy zresztą nie tylko jogi, ale wielu innych dyscyplin o orientalnych korzeniach - osoby im oddane, często postrzegane są jak członkowie jakiejś ,,sekty"", lub przynajmniej niegroźni wariaci, alienujący się od ,,zdrowych"" zasad współżycia społecznego. Problemem jest tutaj komunikacja; zdarza się również, że sami zainteresowani szkodzą trzeźwemu odbiorowi dyscyplin, którymi się interesują, nieumiejętnie interpretując ich założenia i nie starając się dopasować ich do uświęconych wielusetletnią tradycją rodzimych metod czy obrządków.