Ta książka należy do przedziwnego nowego nurtu literatury- fantastyki metafizycznej dla wrażliwych kobiet i mężczyzn. Czy to baśń? Też ją tak można odbierać mimo, że jest niepodobna do niczego. Może film pt."Incepcja" byłby tu w podobnym klimacie. Jest to opowieść o istocie ludzkiej z innego świata, która poprzez uwolnienie młodej dziewczyny- Viridiany z totalitarnego systemu władzy poznaje wraz z nią ziemski świat i jego uwarunkowania. Książka o pracy nad uwolnieniem się z zależności i tworzeniem swojego własnego szczęśliwego życia. Czy Viridiana uwolniłaby bez spotkania Avii? Czy Avi umiałaby tworzyć swoje życie bez spotkania Viridiany?Czy żołnierze Darii umieliby powrócić do swojego świata bez spotkania z Viridianą? Ważność spotkań, które otwierają różne przejścia , bramy, dają klucze do wolności. Pojawia się tu znowu "Szkoła Majo" prowadzona przez plejadiańską cywilizację. Jaka jest prawdziwa intencja jej istnienia?