Opis
Druga po Viridianie produkcja wygnanego z Hiszpanii Bunuela w ramach triumwiratu Bunuel/Alatriste/Pinal miała początkowo nazywać się Wygnańcy z ulicy Providence. Hiszpański reżyser użył jednak tytułu niedokończonej sztuki swojego przyjaciela José Bergamína i tak Outcasts from Providence Street stały się Aniołem zagłady. Bergamin, również wygnany przez frankistów z Hiszpanii oparł sztukę na idei specyficznego przyjęcia, którego goście nie mogą opuścić z nie do końca wyjaśnionych przyczyn. Jak na surrealistę przystało Bunuel włączył w fabułę demony przywoływane przez obecnego w pomieszczeniu okultystę, owce i niedźwiedzia, które wdarłwszy się do pokoju zostają pożarte, morfinę, śmierć i samobójstwo. Kiedy wszystkim udaje się wyzwolić z motającego ich zaklęcia, Bunuel wiąże bohaterów jeszcze raz, tym razem w kościele. Koncepcja przyjęcia, którego nie można opuścić była głównym powodem zakazu dystrybucji filmu w sowieckiej Rosji.