Opis
Kultura to suma ludzi nieprzeciętnych. Należał do nich Antoni Marylski - o ogromnym doświadczeniu życiowym od rewolucji październikowej, przez dwudziestolecie, całą historię ukrywania ludzi w czasie wojny, po trudny okres późniejszy. Człowiek, który ogarniał bardzo wiele i miał tak potężną równowagę ducha, że potrafił nie tylko ze swojego życia, podzielonego jakby na rozdziały, uczynić całość, ale promieniował czymś, co jest prawdziwym humanizmem. Łączą się z tym takie rzeczy, jak pewien rodzaj spodni noszonych w niepowtarzalny sposób, a także indywidualny język, który nie jest językiem gazet, lecz wyraża wewnętrzną treść człowieka. Dla mnie spotkanie z Antonim Marylskim było wstępem do zrozumienia, czym jest kultura, która nie polega na wydawaniu tłustych periodyków czy tomów wierszy, ale na własnym stylu wspaniałych ludzi. Zbigniew Herbert Miał w sobie coś niezwykle pociągającego, agresywnego i serdecznego zarazem. Agresywnego w tym znaczeniu, że nie bał się ludzi, przeciwnie, wszędzie szukał z nimi kontaktu. Nigdy nie uważałem go za świętego, tylko za kogoś, kto się w życiu dużo nałamał - do końca jeszcze miał takie pędy życiowe, zmysłowe. To był człowiek o bardzo wielkim temperamencie, mówiąc najprościej. Ale to wszystko przerzucał na sprawy Boże. Józef Czapski