Koniec koszmaru niemieckiej okupacji nie oznaczał, że skończyły się ludzkie dramaty. Najpierw okrutna, wyniszczająca wojna, a potem przesiedlenia i znój powojennej odbudowy. W 1945 r. przez województwo poznańskie przetoczyły się ogromne rzesze czerwonoarmistów. Armia Czerwona przejęła najważniejsze linie komunikacyjne, w szczególności kolej, którą wysyłała liczne transporty ze zrabowanym mieniem. Przez kilka miesięcy po przejściu frontu sowieccy komendanci wojenni na zarządzanych przez siebie obszarach mieli niemal nieograniczoną władzę. Mieszkańcy tych terenów, czy to Polacy czy Niemcy, byli zdani na ich łaskę.