Opis
Pisanie o konfrontacji Austrii i Rosji z Osmanami w roku 1788, nie jest łatwe. Z jednej strony historycy mają do dyspozycji duży zbiór opublikowanych źródeł, co niewątpliwie umożliwia im pełne odzwierciedlenie przebiegu działań wojennych, i to w najdrobniejszych szczegółach. Z drugiej zaś strony, specyfika tej kampanii wojskowej stawia przed badaczem wiele problemów, ponieważ niełatwo jest przedstawić całą gamę informacji zgromadzonych w źródłach w jednym spójnym układzie oraz w logicznej narracji. Spróbujmy się więc dowiedzieć, dlaczego ten temat jest tak skomplikowany dla historyka.
Faktem jest, że wojna roku 1788 jest inna niż większość wcześniej prowadzonych wojen rosyjsko-tureckich, czy austriacko-tureckich, a niepowtarzalność owego konfliktu została już dawno zauważona przez wielu badaczy, i nadal przyciąga ich uwagę. Po pierwsze, sama natura tej wojny była dość nietypowa i nie pasuje do ustalonych wzorców. Ciekawy bowiem tematu czytelnik, nie znajdzie w tej książce opisów wielkich bitew polowych, ponieważ bitew tych po prostu nie było.
Największe starcie lądowe w tej kampanii, to inwazja wojsk tureckich na Banat (kraina położona na bałkańskim teatrze operacyjnym) oraz szturm na Oczaków (twierdza leżąca u zbiegu Bohu z Dnieprem na północnym wybrzeżu Morza Czarnego). Pierwsza z tych bitew, była bardziej operacją wojskową składającą się z wielu lokalnych potyczek. Natomiast zdobycie twierdzy Oczaków, przypominało bardziej masakrę, która trwała nieco ponad godzinę...
Eugen Gorb (1989), historyk z wykształcenia, absolwent Mariupolskiego Uniwersytetu Państwowego (Ukraina) i studiów doktoranckich Donieckiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stusa. Autor wielu artykułów naukowych i popularnonaukowych na temat irlandzkiej wojny dziewięcioletniej (1594–1603), polityki wewnętrznej i zagranicznej Rzeczypospolitej w połowie XVII wieku, okresu 1918-1926 oraz historii rozwoju polskiej nauki historycznej.