✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Zacznę od tego,że uwielbiam motyw samotnego rodzicielstwa w książkach- nie dlatego, że rzadko występuje, po prostu wymaga od autora empatii , cierpliwości i mnóstwa ciepła.
A jeśli dodam do tego ,że w powieści Make me yours samotnym rodzicem jest tata.. no cóż rozpłynęłam się.
Cole Mitchell jest atrakcyjny w sposób o którym się marzy będąc nastolatką. Piękne ciało, ciemnoblond włosy i zniewalająco błękitne spojrzenie.
W dodatku również jego charakter jest wprost cudowny.
Czuły, opiekuńczy, bardzo szybko zjednuje sobie sympatię.
Do tego ma bardzo odpowiedzialną pracę. Jest policjantem.
Jedyne ważne kobiety w jego życiu to mama, choć tą kobieta uporem niejednego doprowadziłaby do białej gorączki.
Nie wyobraża sobie związku z kimś innym, a co więcej złożył córce pewną obietnicę.
Cheyenne Dempsey miała tylko jedno marzenie.
Za każdym razem, gdy miała okazję pomyśleć życzenie w jej myślach pojawiał się Cole Mitchell. Najlepszy przyjaciel jej brata.
Czy ta dwójka się do siebie zbliży i da sobie szansę?
Przez tę książkę się płynęło. Kolejne strony umysły nie wiedzieć kiedy.
Bardzo podobała mi się relacja głównych postaci i fakt, że rozwijała się powoli. Autorka pisze lekko, przyjemnie i z pomysłem.
Jednym słowem trafiłam na cudowną letnią lekturę , którą polecam z całego serca. 💙💙💙