Opis
"Są książki, które czyta się jednym tchem, nie mogąc się od nich oderwać. Biali kurierzy do nich należą również i dlatego, że jest w nich jakieś sienkiewiczowskie tchnienie – w innej oczywiście skali – takiegoż pokrewieństwa są wam właśnie sceny i ludzie i zdarzenia i charaktery i skutki dziejowego huraganu i tło kresowe tych ziem południowego wschodu Rzeczypospolitej."
Zdzisław Jagodziński
O żołnierzach-kurierach na nartach, krążących między okupacją niemiecką a Węgrami, pisało w kraju juz wielu (...) Ale o służbie tam na wschodzie pierwszą ksiażkę napisał Marek Celt. Białych Kurierów czyta się w najwyższym napięciu.
Cezary Chlebowski