Opis
Fale przemocy zdają się narastać. Agresja na stadionach, na kocertach i po koncertach, wśród poborowych i tych, którzy ukończyli chwalebną "służbę ojczyźnie", agresja na pustej, ciemnej ulicy i w tłumie.
A równocześnie podobne tłumy na spotkaniach z Papieżem, tłumy w czasie koncertów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka - i tam agresji nie ma, lub jest śladowa.
Niedoinformowanie to czy prawidłowość? Działanie autorytetu czy spontaniczny wybuch potrzeby opowiedzenia się po stronie dobra, po stronie pomocy słabszemu?
Obie postawy i ta, gdzie dominuje przemoc, i ta, gdzie manifestuje się pomoc - to fakty obiektywne.
Fragment Wstępu