Hymn o miłości, w jej różnych odcieniach, wzloty i upadki, i ta nieustająca tęsknota za spełnieniem, za - jak to napisała poetka - zbawieniem duszy. Wszystko to w kontekście przywoływanych miejsc i pejzaży, w których piękno przyrody czy gwar ulicy wzajemnie się uzupełniają. Te pejzaże stanowią inspirację nie tylko do wspomnień czy pamięci, są sposobem na zatrzymywanie przemijania. Piękne, wyważone erotyki, parę kunsztownych miniatur.