W zimowy dzień w lesie zostaje znalezione ciało kobiety. Została zamordowana ciosem w tył głowy. Sprawca nie zabrał ani drogiego futra, ani dwudziestu tysięcy złotych, które zmarła miała w torebce. Jedyne, co zniknęło, to złota bransoletka w kształcie węża z oczkiem z błękitnego szafiru. Ofiara była niezwykle piękną kobietą, pracowała w komisie, gdzie bardzo dobrze zarabiała. Mężczyzn z łatwością owijała sobie wokół palca i wykorzystywała dla osiągnięcia korzyści awansu, mieszkania, pożyczki. Kto stoi za zbrodnią? Były mąż, jeden z porzuconych kochanków, a może któryś z kontrahentów szemranych interesów?