Na kartach tej książki paradują niezwykli bogowie: spłodzony przez węża Aleksander Wielki, Juliusz Cezar z ogonem komety, przebrany w strój Wenery Kaligula, Święty Napoleon, Lenin większy ""niż owa góra świetlista, za którą znaleziono diabła"", Mussolini-Herkules wzrokiem powstrzymujący erupcję Etny, mesjański Hitler, błogosławiący Stalin, Ceauşescu z kłami wampira i rozpromieniony jak słońce Kim Dzong Il. Książka opowiada o glinianych bogach, których ludzkość przez wieki lepiła na własną zgubę. O odwiecznym dążeniu człowieka do boskości i o - jakże często niebezpiecznych - związkach między władzą a sacrum. Próbując uchwycić fenomen kultu jednostki, prezentuje mity, które napędzają historię od czasów antycznych aż po naszą współczesność.