Las w Bykowni kryje tajemnice okrutnej epoki stalinowskiej, począwszy od Wielkiej Czystki 1937. W morzu krwi, którą wtedy przelano, jest także polska kropla. Tu spoczywali Polacy, ofiary Zbrodni Katyńskiej, więzieni na Ukrainie po 17 września 1939 i zamordowani w 1940 roku. Ten ślad Katynia łączy ludzkie losy i tragedię osieroconych z różnych narodów. Kiedy w 2012 roku Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni opustoszał po uroczystości poświęcenia, zostaliśmy tu trochę dłużej. Były słoneczne, wrześniowe dni. I okazało się, że kijowianie, odwiedzając ten piękny las w wolnym czasie, zachodzą i tutaj. Czytali polskie tabliczki epitafijne i napisy na bramie pamięci. Ktoś poruszył serce dzwonu. Wierzymy, że gospodarze tej ziemi, a zarazem goście na Polskim Cmentarzu Wojennym, rozumieją wspólną, straszną historię, która tu spoczęła.