Opis
,,Kompanie majora ,,Rusina"" w natarciu wpadły na dziedziniec obozu, na którym stały zabudowania administracji niemieckiej. Większość esesmanów znajdowała się w jednym z tych budynków, spożywając obiad. Zaskoczeni, próbowali się bronić, lecz po postawionym im pięciominutowym ultimatum, wywiesili białe chorągiewki i poddali się. Z podniesionymi do góry rękami, małymi grupkami wychodzili z budynku. Po szczegółowej rewizji osobistej zostali ustawieni w szereg pod murem. [...[ Obóz koncentracyjny Holiszów został zdobyty. Do niewoli wzięto 200 esesmanów i 15 esesmanek. [...] W pewnej chwili podbiegł do mnie mój adiutant podporucznik ,,Zygmunt"" z meldunkiem, że po lewej stronie znajdują się dwa baraki, podwójnie otoczone płotem z drutu kolczastego pod prądem elektrycznym."" Fragment książkie