Pełna czarnego humoru opowieść o dwojgu nowojorczykach po trzydziestce,   którzy usiłują się rozwieść, choć szybko się okazuje, że nie uda im się tego   zrobić w sposób cywilizowany. Zwycięża egoizm i małostkowość, wzajemna nienawiść   sięga szczytów, a życie bohaterów zamienia się w prawdziwe pole bitwy. Kiedy   rankiem 11 września dwa porwane przez terrorystów samoloty wbijają się w wieże   World Trade Center, oboje czują w duchu dziką satysfakcję: Joyce jest pewna, że   Marshall zginął w jednej z wież, gdzie pracował, a Marshall sądzi, że Joyce była   na pokładzie samolotu, który rozbił się w Pensylwanii. Niestety muszą przełknąć   rozczarowanie: szczęśliwym trafem uszli z życiem.