Opis
Pierwsza powieść Williama S. Burroughsa (1914-97) jest w zasadzie najbardziej autobiograficznym z jego utworów. Autor - uznawany za jednego z najwybitniejszych amerykańskich pisarzy, a choćby J.G. Ballard nie miał co do tego najmniejszej wątpliwości - słynny z niezwykłej struktury swoich utworów, mieszania wątków, wizji, rzeczywistości, poszczególnych myśli, z łamania klasycznej struktury narracji powieściowej, w wypadku ""Ćpuna"" nie ekperymentuje jeszcze tak bardzo. Jest to faktycznie niezwykły zapis uzależnienia od opiatów oraz o wychodzeniu/wracania z/do nałogu. Żeby nie było jednak niejasności - Burroughs, o którym mówiono, że próbował chyba wszystkich możliwych narkotyków i to w takich ilościach, że wykończyłoby to ""pluton wojska"" nie napisał wcale hymnu pochwalnego na cześć narkotyków. Jak pisze Bartek Chaciński: ""Trudno napisać podręcznik szkolny odstraszający od narkotyków bardziej niż ""Ćpun"" - autobiografia Burroughsa z heroinowego okresu. ""Opiaty nie są dobrym kopem'"" - czytamy w niej. - ""W opiatach istotne dla narkomana jest to, że powodują uzależnienie. Nikt nie wie, czym są opiaty, póki nie zazna głodu"".