Miastu grozi najazd barbarzyńców koczujących wzdłuż granic Imperium. Rozpoczyna się brutalne dochodzenie mające na celu zdemaskowanie planów wroga. Wkrótce jednak przestaje być jasne, kto tak naprawdę nim jest.
Wartka akcja i mistrzowska narracja nie pozwalają oderwać się od lektury. Czekając na barbarzyńców to alegoryczna opowieść o władzy i wolności - jako jedyna z powieści J. M. Coetzeego wzbudziła zainteresowanie cenzury w RPA.
"Thriller polityczny, rodem z tradycji Conradowskiej, w którym prostoduszność idealisty otwiera drzwi okrucieństwu."
/z werdyktu Akademii Szwedzkiej/