Opis
Celem, który sobie stawiałam, idąc w teren, było zrozumienie procesu adaptacji ludzi starych do zachodzących zmian i ich na nie reakcji. Bardzo długo nie potrafiłam satysfakcjonująco ująć teoretycznie moich obserwacji terenowych. W tamtym okresie współczesna teoria praktyk nie była jeszcze tak szeroko stosowana w naukach społecznych, natomiast teoria praktyk Bourdieu, którą przesiąkłam w trakcie studiów na etnologii (…), nie wydawała mi się przystająca do moich odkryć terenowych. Dopiero coraz powszechniejsze stosowanie w socjologii terminu praktyk społecznych, zwykle w sposób intuicyjny, i uwaga profesor Mirosławy Marody, że praktyki nie odnoszą do działań indywidualnych, ale do procesu ich uwspólniania, skłoniły mnie do bliższego przyjrzenia się tej kategorii.
W związku z tym niniejsza książka jest efektem zastosowania antropologicznej metody indukcyjnej, w której teren i zdobyte w nim informacje stanowią istotny wkład w budowanie teorii.
fragment Wstępu