Czterech mężczyzn na brzegu lasu

Stanisława Fleszarowa-Muskat fantastycznie przenosi nas w wiejski pejzaż, gdzie pachnie dojrzałym latem, jabłkami, soczystą trawą, brzęczą pszczoły i świerszcze, lśni rzeka. Ale to dopiero tło do opowieści o ludziach i ich osobistych dramatach i radościach. Odkąd do wsi Kaliniec przybyło czterech mężczyzn, już nic nie było takie jak dawniej. Każdy z tytułowych bohaterów jest inny i na swój sposób zostawia ślad w pamięci kalinieckich mieszkańców. ""Czterech mężczyzn na brzegu lasu"" to opowieść o przywiązaniu do drugiego człowieka i do ziemi, o trudnym wyborze między nowoczesnością a własnymi korzeniami, wreszcie o dumie i różnych odcieniach miłości. Przez całą powieść autorka prowadzi pewien tajemniczy wątek, odnosi się wrażenie, że jeszcze czymś nas zaskoczy. I naprawdę zaskakuje. Powieść wciąga, jest autentyczna z psychologicznego punktu widzenia, co oznacza, że potrafi obnażyć gorzką prawdę o nas samych. Stanisława Fleszarowa-Muskat przedstawia wieś lat powojennych bez idealizowania, nie boi się ukazać ciemnej strony bohaterów. Zdecydowanie polecam książkę tym, którzy doceniają dobrą literaturę, gdzie nic nie jest biało-czarne, a pewne sprawy wyglądają zupełnie różnie z różnych perspektyw. Polecam ją także tym, którzy doceniają sztukę budowania odczuwalnego wręcz na skórze tła. A i wielbiciele wątku kryminalnego znajdą coś dla siebie.