Książka DeMarco barwnie ilustruje podstawowe zasady - oraz jawne absurdy - rządzące pracą zespołu zajmującego się tworzeniem oprogramowania. W formie sfabularyzowanej, zajmująco i dowcipnie, opisuje proces tworzenia sześciu programów komputerowych. Oto pan Tompkins, menedżer projektu, główny bohater opowieści, dzieli ogromną rzeszę programistów, jakich ma do dyspozycji, na osiemnaście zespołów - trzy do każdego produktu. Poszczególne zespoły, różniące się wielkością i metodami pracy, konkurują ze sobą pod presją niemożliwego do realizacji terminu. Każdy rozdział kończy się fragmentami Dziennika pana Tompkinsa, opisującymi podstawowe reguły oryginalnego podejścia do kwestii zarządzania projektami. "Deadline. Zdążyć przed terminem" czyta się jak dobrą powieść: niecierpliwiąc się, co będzie dalej, jak potoczą się losy bohaterów, czy dobro i kompetencja zostaną wynagrodzone a głupota i arogancja - ukarane.