Opis
Jak to się stało, że demokracja osiągnęła w powszechnej świadomości status „najlepszego” ustroju, „jedynie słusznej” ideologii i wreszcie nowej „świeckiej religii” zdechrystianizowanego świata, której nie wypada krytykować i w żaden sposób podważać? Wybitna książka Jacka Bartyzela, łącząca w sobie solidność i rzetelność naukowej rozprawy z błyskotliwością politycznej publicystyki niszczy ten wszechobecny paradygmat i to niszczy w sposób nieodwracalny. Przedstawia historię idei i praktyki demokratycznej od starożytnej Grecji aż do stanu obecnego, w którym państwem rządzi klasa polityczno-medialna, procesy wyborcze są zdominowane przez techniki marketingowo-manipulacyjne, a sferę moralno-społeczną charakteryzuje tendencja do akceptacji permisywizmu oraz dominacji tzw. politycznej poprawności.