Opis
Termin „klasycyzm” funkcjonuje w historii kultury i piśmiennictwa od niemal dwóch stuleci, a zjawiska, do jakich jest odnoszony, mają – jak wiadomo – ogromną literaturę przedmiotu. Nie znaczy to jednak, że badacze dopracowali się precyzyjnej jego definicji i jednoznacznie wskazali jego obiekt. Wydawać by się mogło, że takie fundamentalne publikacje, jak (wymieniając w porządku chronologicznym): René Braya La formation de la doctrine classique en France (1927), Henriego Peyre’a Qu’est-ce que le classicisme - (wyd. I 1933, wyd. poszerzone i zmienione 1964), Stanisława Pietraszki Doktryna literacka polskiego klasycyzmu (1966) czy Władysława Tatarkiewicza O znaczeniu terminu klasycyzm (1969), René Welleka The Term and Concept of Classicism in Literary History (1970) przyniosły uporządkowaną wiedzę o klasycyzmie, a co najmniej określiły naturę, zakres i cechy charakterystyczne tego fenomenu kulturowo-literackiego. Wiadomo jednak, że nic takiego się nie stało, a termin „klasycyzm” nie tylko używany jest ciągle w różnych znaczeniach, ale także w sposób zupełnie swobodny – niebiorący pod uwagę wcześniejszych propozycji i ustaleń – rozumiane bywają zjawiska, do których jest odnoszony. Sytuację jeszcze bardziej komplikuje funkcjonowanie w dyskursie historyczno-kulturowym leksemów pochodnych, należących do gniazda semantycznego słowa „klasyczny”, tworzonych za pomocą przedrostków: preklasycyzm, pseudoklasycyzm, neoklasycyzm, a także – w obszarze języka polskiego – słów należących do tej samej rodziny leksykalnej, jak: klasyczność, klasycysta, klasycystyczny, klasycyzujący. Podobną sytuację obserwujemy zresztą nie tylko w dzisiejszej nauce o literaturze, ale także już w momencie pojawienia się omawianego słowa w polskiej refl eksji kulturowej. Czy sprawa ta poddaje się jakimś działaniom porządkującym i czy dążność do uściśleń i ustaleń jest w tym przypadku zasadna, sensowna i obiecująca?
Fragment Wprowadzenia prof. Teresy Kostkiewiczowej