Opis
Timor Wschodni od XVI wieku był portugalską kolonią. Kiedy w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Portugalczycy opuścili wyspę, wkroczyły na nią indonezyjskie wojska. Okupowały ją przez ponad dwadzieścia lat; w tym czasie śmierć poniosło około dwustu tysięcy mieszkańców. Choć od kilkunastu lat Timor Wschodni jest niepodległy, sytuacja wewnętrzna jest wciąż niestabilna, a przemoc i ubóstwo dotykają większość jego mieszkańców.Mateusz Janiszewski pracował w Timorze Wschodnim jako lekarz wolontariusz. Owocem jego pobytu na wyspie jest Dom nad rzeką Loes, książka tajemnicza i pełna niepokoju. Timor w jego oczach to kraj, który mimo niedawno odzyskanej niepodległości wciąż pozostaje zniewolony - z proindonezyjskimi politykami walczy słaba opozycja, stacjonujące na wyspie wojska ONZ nie umieją zapobiec częstym zamieszkom, a europejskie organizacje humanitarne dbają głównie o własne interesy. Prawdziwy Timor można zobaczyć dopiero, gdy spojrzy się komuś w oczy, w klinice, opatrując rany uczestników walk ulicznych, obserwując skomplikowane relacje międzyludzkie, przyglądając się starym, animistycznym rytuałom odprawianym nad chorymi.BoTimor tonie tylko kraj pełen przemocy icierpienia. Nie dajcie się zwieść. Tonie jest opowieść oodległej wyspie. Torzecz ozapomnianym piekle. Krąg pokręgu zejdziecie najego dno, spotykając podrodze znajome demony: Biedę, Nieszczęście, Upodlenie, Gwałt, Mord, Politykę... Janiszewski pojechał doTimoru Wschodniego jako młody lekarz. Wrócił jako pisarz. Dojrzały pisarz. Dariusz Fedor, redaktor naczelny ,,Kontynetów""