To człowiek podzielił świat, więc może nadeszła pora, by znów go zjednoczył. W głębi serca nosimy przecież wszyscy (a na pewno przeważająca większość z nas) te same pragnienia. Są nimi miłość, zdrowie, szczęście, poczucie bezpieczeństwa. Niestety, świat, o którym marzymy, jest często sprzeczny ze światem, który dostrzegamy na zewnątrz. Czy nadzieja na lepsze jutro wystarczy, by zmieniło się nasze życie? Jesteśmy przekonani, iż znamy siebie jak nikt inny i wiemy, co jest dla nas najlepsze. Ja również tkwiłam w takiej wierze. Ale prawda o sobie samym nie zawsze jest wygodna, nie zawsze widoczna, choć w końcu można ją rozpoznać. Ona zawsze zwycięża. Zawsze była, jest i będzie. Zapraszam Cię w podróż do swego wnętrza, podczas której poprzez zwykłe słowa możesz poczuć, jak trzymamy się za dłonie. Być może przez jedną krótką chwilę, a być może już na zawsze Może też uznasz, że znajdziesz w niej drogowskaz dla siebie. Mam nadzieję, że lektura tej książki pomoże Ci wyzwolić drzemiącą w Tobie siłę, prowadząc do źródła jedności, miłości i równowagi.