Saga rodzinna-ludzka i owadzia-rozpisana na wersy. Drzewo genealogiczne,które czasem traci logikę-wtedy geny puchną jak po użądleniu,a korzenie gęstnieją,plączą się , duszą .W tomie Eweliny Kuśki rodzinne milczenie nabrzmiewa jak cisza przed burzą a groza szlifuje ostrza.