Opis
Redakcja naukowa
Marek Jankowski, Tomasz Kupś, Milena Marciniak, Mirosław Żelazny
Od Redakcji
Niniejsza edycja obejmuje rozprawy Kanta zawarte w VIII tomie Akademie-Ausgabe.
Rozprawy Ku wieczystemu pokojowi oraz O porzekadle: to może być słuszne w teorii, ale nic nie jest warte w praktyce przetłumaczyłem w czasie mojego pobytu w Marburgu, na bieżąco współpracując z prof. Heinerem F. Klemme. Od prof. Klemmego pochodzą też załączone do obu rozpraw obszerne objaśnienia rzeczowe. Recenzentem wydawniczym ich pierwszej edycji, która ukazała się w Toruniu w 1995 roku, był dr h.c. UMK Karl Dedecius. Wydany przekład przejrzał prof. Jan Garewicz. To od niego pochodzi propozycja, aby niezbyt fortunne tłumaczenie tytułu Zum ewigen Frieden jako Do wiecznego pokoju zastąpić tłumaczeniem Ku wieczystemu pokojowi*. Rozprawy Koniec wszystkich rzeczy oraz O nowo powstałym, wyniosłym tonie w filozofii również przełożone zostały podczas mojego pobytu Marburgu, przy współpracy z prof. Wernerem Starkiem. Ukazały się one w odrębnej edycji w 1992 roku w Toruniu, z opinią wydawniczą ks. prof. Józefa Tischnera. Nieodżałowanej pamięci Ksiądz Profesor, mistrz polskiego języka filozoficznego, zasugerował kilka zamian stylistycznych, które uwzględniono w drugim wydaniu tomiku w 1996 roku.
Pozostałe pisma tłumaczone były przez nasze Translatorium lub związane z nim osoby. Niektóre z testów przełożone zostały przez Translatorium Filozofii Niemieckiej Instytutu Filozofii UW-M, również pod moim kierunkiem. W pracy wydawniczej korzystaliśmy ze wsparcia i opinii: prof. Marii Szyszkowskiej, prof. Zbigniewa Kuderowicza, prof. Honoraty Jakuszko oraz prof. Jarosława Rolewskiego. Wszystkim wymienionym chciałbym złożyć serdeczne podziękowania, zaś pamięci tych, którzy odeszli, okazać najgłębszy szacunek.
W tym miejscu chciałbym jeszcze wyrazić szczególną wdzięczność za wkład w powstanie tego tomu Pani Marcie Truś. Jej znakomita znajomość języka niemieckiego oraz bezinteresowna pomoc kolegom z grup dydaktycznych, którzy ten język znają słabiej, znakomicie wyręczyła mnie w żmudnych pracach redakcyjnych i korektorskich oraz znacznie przyśpieszyła wydanie niniejszego tomu.
Mirosław Żelazny