Opis
Legendarny festiwal w Jarocinie. Równie legendarny teleturniej Wielka Gra. Bolesna prywatyzacja państwowych molochów w początkach transformacji ustrojowej. Autor Dzienników basowych wszystkie te zjawiska miał okazję obserwować jako ich aktywny uczestnik z jednej strony basista Made in Poland, kultowej formacji polskiej Nowej Fali, z drugiej erudyta o imponującej wiedzy, wreszcie - długoletni specjalista z dziedziny HR, współpracujący z największymi graczami na rynku. Powiedzieć że to zróżnicowana tematyka byłoby eufemizmem. A to tylko część tego, co czytelnikowi mają do zaoferowania Dzienniki basowe. Zresztą nie tylko w ciekawych historiach tkwi siła tej książki - równie ważny jest gawędziarski talent autora, który potrafi przykuć uwagę słuchacza nawet w opowieści o jeździe pociągiem na trasie Kraków Częstochowa. To książka nie tylko dla fanów rocka, chociaż będą nią zachwyceni. Nawet jeżeli nie bardzo wiesz czym, jeśli w ogóle zimna fala różni się od zimnej płyty to i tak jest spora szansa że nie oderwiesz się od Dzienników basowych dopóki nie przewrócisz ostatniej kartki. Bo to także, a może przede wszystkim, historia kilku ostatnich dekad opowiedziana przez bacznego obserwatora i błyskotliwego komentatora.