Opis
Młoda dziewczyna, maturzystka, rozpoczyna naukę w szkole jazdy. Nieoczekiwanie jednak nauka ta staje się dla niej szkołą uczuć, wewnętrzny egzamin z instruktorem – egzaminem dojrzałości, a pierwszy pocałunek – niezwykle trudnym manewrem w ślepej uliczce. Jak zawracanie na trzy. Czym skończy się fascynacja znacznie starszym instruktorem? Czy dziewczyna zda swój pierwszy egzamin z życia?
W końcu każe mi się zatrzymać przy jednej z bram. Zaciągam hamulec i stoimy. Mówi, że teraz będzie zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury. Fachowa nazwa i pełna profeska. Cud, miód i malina.
Przełykam głośno ślinę, bo wiem, że to trudne. Chyba widzi moje zmieszanie, ponieważ uśmiecha się jednym z tych swoich tajemniczych uśmiechów. Patrzę mu głęboko w oczy. Takie brązowe, myślę, takie piękne i powabne.
– Spokojnie, damy radę – bierze moje dłonie w swoje i delikatnie kładzie je na kierownicy.