Jak mówi autor, jest to a mixture of science & hell – mieszanka nauki z piekłem – skrajnie wybuchowa.
Zasługujesz na to, by przekonać się, z jakiej gliny jesteś ulepiony.
Trening nigdy nie da ci motywacji i napędu w życiu, jeżeli twoim ostatecznym celem będzie tylko wyrobienie szerszej klaty czy większych ramion, niż ma facet ćwiczący obok ciebie. Regularnie wychodź ze swojej zwyczajowej rutyny, a zaczniesz budować hart, którego istnienia w sobie nawet nie podejrzewałeś. Aby odkryć swoje wewnętrzne zasoby, trzeba przechodzić przez brutalne treningi. Te piekielne sesje uczą, jak pokonywać przeciwności i przeszkody, które pojawiają się w zaciętej rywalizacji sportowej oraz w życiu.
Metody te nie są przeznaczone dla „większości ludzi”. Są to brutalne sesje służące wytrenowaniu twojego umysłu. W końcu umysł zostaje przełamany i odkrywasz, jak odwoływać się do ducha swojego wewnętrznego wojownika, tak by wykroczyć poza zwykłe zahartowanie psychiki.
Jeśli naprawdę chcesz eksperymentować z obciążeniem zewnętrznym, najlepszą książką jest Encyklopedia undergroundowego treningu siłowo-kondycyjnego niesamowitego Zacha Even-Esha” – Paul Wade, autor Skazanego na trening.