Kristof Zorde zadebiutował w 2022 roku zbiorem opowiadań „Dzień pierwszy”, za który otrzymał nagrodę „Magazynu Literackiego Książki”. W „Być jak” (2024) autor posługuje się ulubioną formą mikroopowiadania, by wcielić się w postacie filozofów, ekonomistów, ludzi pióra i innych najmniej oczekiwanych osób, i odkryć czytelnikowi ich najbardziej intymne myśli. A teraz „Fenicjanie” – tajemniczy i nieuchwytni, a jednocześnie bliscy, jakby na wyciągnięcie ręki. Wygląda na to, że ten prastary lud, który stworzył podwaliny naszej cywilizacji, przetrwał łamańce historii i mniej lub bardziej dyskretnie wpływa na nasze codzienne życie. Fenicjanie siedzą w naszych głowach, czasami w naszych ciałach, a czasami i w głowach, i w ciałach. I wtedy już nie wiemy, czy to jeszcze my, czy to już oni.