Opis
Fragment art. Piotra Roszaka, „Poetyka nauki - rzecz o filozofii Alfreda Marcosa"
[...] Nauka jest dziedziną, która nie zaczęła się wielką rewolucją przemysłową, lecz jak każde ludzkie przedsięwzięcie swymi korzeniami sięga w daleką przeszłość. Nie dostrzegać tego, to ekscytować się pięknym, wysokim budynkiem i zapomnieć całkowicie o fundamencie, który go podtrzymuje (mimo że go nie widać)! A te „korzenie" sięgają czasów pierwszych filozofów, znajdując swój oryginalny i dojrzały wyraz w myśli Arystotelesa, która kształtowała przez wieki (wystarczy przywołać wnikliwe teksty scholastyków, np. Tomasza z Akwinu odwołujące się do rozwiązań Stagiryty) paradygmat tego, co naukowe i nie-naukowe.
W tym kierunku zmierza książka hiszpańskiego filozofa Alfreda Marcosa, która nie ogranicza się jedynie do przytoczenia argumentów z przeszłości i archeologicznego uprawiania filozofii. Ze stronic książki przebija pragnienie rozpoczęcia nowego dialogu wielkich filozoficznych tradycji, które mogą wiele wnieść w nasz obecny krajobraz ponowoczesny. Alfredo Marcos zachowuje w tym wszystkim postawę zdroworozsądkową, którą sam postuluje jako naczelne przesłanie adekwatnej filozofii nauki. Diagnozując współczesną sytuację nauki, zwraca uwagę na upadek modernizmu z jego optymistycznym przekonaniem, że nauka rozwiąże wszystkie problemy człowieka, a pewność to jedynie kwestia cierpliwego oczekiwania na jej postęp. Dziś jednak już wiemy - a przełomem okazują się tu prace K. Poppera i T. Kuhna - że jesteśmy w jakiejś mierze skazani na margines niepewności, stąd „nowa racjonalność", którą wypracowuje się w epoce postmodernistycznej musi mieć charakter fallibilistyczny.