W tym tomiku wiersz, miniatura prozą, czy zdania mądrościowe, mają w sobie nie tylko filozoficzną czy społeczną dygresję, ale również ciepło, uczuciowość, charakteryzują się tak trudną do osiągnięcia równowagą miedzy emocjami a intelektem. Udaje się to poetce, nawet jeżeli mamy do czynienia z pozornym drobiazgiem, impresyjnym portretem leżącego na ulicy pijaka. Ta liryka stanowi własną, udaną próbę odczytania tradycji polskiego wiersza.