Sprawa palestyńska stała się flagową dla globalnego Południa oraz znacznej części opinii publicznej, szczególnie młodej, w tym dla wielu Żydów w Europie i Stanach Zjednoczonych. Stawką jest dziś nie tyle istnienie Izraela, ale przetrwanie narodu palestyńskiego. Gdyby wojna w Strefie Gazy zakończyła się drugą Nakbą, legitymacja działań Izraela zostałaby definitywnie podważona. W takim przypadku ani amerykańska broń, ani zachodnie media, ani niemiecka racja stanu, ani zniekształcona i zbezczeszczona pamięć o Holokauście nie będą w stanie jej uratować.