Opis
„Krzysztof Siwczyk jest poetą, którego praca w tekście (z tekstem i książką) przypomina pod wieloma względami pracę architekta. Nie chodzi jednak o to, że efekty pisarskie Siwczyka oparte są na wzmocnionej wizualności i rozbudowanej obrazowości, że mamy do czynienia z wierszem intensywnie plastycznym, który przed naszymi oczami rozpościera monumentalne panoramy; jest raczej odwrotnie – Siwczyk „wysusza” obrazy, redukuje językowe możliwości wizualne, panoramę zawęża, a krajobrazową pełnię przynoszącą satysfakcję zmysłową przekształca w nieprzyjazny dla oka obszar wypełniony różnorodnymi, najczęściej „zdezelowanymi”, obiektami, które można – stosując terminologię pewnego typu – nazwać „wrakami”. Nie tyle więc zainteresowanie przedstawieniem, od¬wzorowaniem, oddaniem „kształtu” ludzkiej przestrzeni, tworzeniem architektonicznych form cechuje teksty Siwczyka, ile kreacyjne, transformacyjne i antropologiczne znaczenie pracy poety. W tych aspektach pisania wyraża się „architektoniczna” wiedza autora Wierszy dla palących o miejscach, w których dochodzi do zorganizowania się (na różne sposoby) ludzkich społeczeństw, wspólnot, państw. Siwczyk zawsze pokazuje nam przestrzenie w taki sposób, iż odnosimy wrażenie, że mogłyby one pojawić się obok przestrzeni już istniejących, do złudzenia przypominają znane nam z tzw. doświadczenia, ale zawsze są to albo przyszłe, albo przeszłe zabudowy ludzkich terenów, nie do zlokalizowania, zawieszone we wszędzie. Oczywiście ambicje kreowania całkiem nowych obszarów, zawsze służących także skomentowaniu tego, co już istnieje (historycznie, politycznie, estetycznie i kulturowo), najwyraźniej widać w twórczości Siwczyka z perspektywy jego dwóch ostatnich książek – Centrum likwidacji szkód oraz Koncentratu. Każda z nich to próba zbudowania, wykreowania, „spreparowania” kompletnego mikroświata ze skomplikowanym systemem nakładających się na siebie porządków: językowych, mitotwórczych, społecznych, wyobrażeniowych etc. W tym kontekście Siwczyk okazuje się badaczem różnych praktyk kulturowych, w każdym ze swoich tomów próbuje uchwycić zmiany w postrzeganiu podmiotu, języka i świata – dać „skoncentrowany” obraz relacji ludzkich i stosunków czasoprzestrzennych, kulturowo-estetycznej konstrukcji określonego przez historię i mity miejsca” (z Posłowia) Dalej Obcy sobie, więc oddany w posiadanie. Ludzi? Przedmiotów? Nie pamięta. Nie odpowiada. Patrzy. Ratan, żelbeton, dalecy bliscy. Nosił imię, które powtarzał przed zaśnięciem i po przebudzeniu, ale to minęło. Dalej lubi sobie wyobrażać, że to już. Wszystko za tym przemawia. Jeszcze nie. Już nie. Krzysztof Siwczyk (ur. 1977), poeta, felietonista, recenzent. Autor tomów wierszy: Dzikie dzieci (1995), Emil i my (1999), Wiersze dla palących (2001), Dane dni (2001), Zdania z treścią (2003), W państwie środka (2005, edycja niemiecka Im Reich der Mitte, 2007), List otwarty (1995-2005) (2006), Centrum likwidacji szkód (2008), Koncentrat (2010) oraz książki krytycznoliterackiej Ulotne obiekty ataku (2010). Zagrał główne role w filmach fabularnych Wojaczek (reż. Lech Majewski, 1999) i Wydalony (reż. Adam Sikora, 2010). Pracuje w Instytucie Mikołowskim. Mieszka w Gliwicach.