Opis
„Gruba” nie jest zwykłą opowieścią o odchudzaniu czy poradnikiem, jak osiągnąć „doskonałość”. To książka o tolerancji, potrzebie akceptacji i o tym, że nawet niebagatelna otyłość nie wyklucza z życia pełną piersią.
Magda ma 28 lat, jest świetnym grafikiem, dobrze zarabia, czeka na klucze do własnego mieszkania. Ma wielki talent i równie wielki problem. Jest GRUBA. Nie pulchna, nie okrągła czy puszysta, tylko po prostu gruba.
Grubym wszędzie jest miękko. Otulina z tłuszczu działa jak anatomicznie dopasowana poduszka i nawet na niewygodnych siedzeniach w autobusie pozwala czuć się komfortowo. Nic nie uwiera, nic nie gniecie. Tylko sprzączka od stanika wrzyna się w ciało, ale z czasem zaczynasz ją ignorować.
Wiele rzeczy musisz nauczyć się ignorować. Spojrzenia kobiet, które traktują cię jak przestrogę przed zjedzeniem nadprogramowej ilości kalorii. Brak spojrzeń mężczyzn, którzy mają cię za istotę aseksualną. Ignorujesz też nowe kolekcje ubrań w sklepach, bo wiesz, że nie są dla ciebie. Ignorujesz słowa, które wykrzykują dzieci na twój widok. Ignorujesz przestrogi lekarzy. Ignorujesz promienie słońca. Ignorujesz własne odbicie w lustrze.
Ignorujesz problem.