Hrabia Zinzendorf pierwsze owoce
Seria: Chrześcijańscy bohaterowie dawniej i dziś.
Sześcioletni Ludwik czytał Biblię i modlil się, gdy do zamku wpadł oddzial szwedzkich żołnierzy. Spojrzał na nich, a potem wrócił do modlitwy i Biblii. Stanęli w miejscu i wpatrywali się w niego. Po chwili odwrócili się i odeszli. Powiedzieli, że nie mogę splądrować miejsca, nad którym czuwa Bóg.
Hrabia Mikołaj Ludwik von Zinzendorf już od młodego wieku był niezwykle dojrzałym chrześcijaninem. Nie poszedł ścieżką wyznaczoną przez swoje szlacheckie pochodzenie, ale kroczył drogą Bożego powołania nawet wtedy, gdy doprowadziło to do wygnania go z rodzinnej Saksonii. Przeznaczony do służby na dworze królewskim, wybral służbę duchowego przywodcy dla milionów.
Hrabia Zinzendorf otworzył swoje posiadłości dla prześladowanych Braci Morawskich. Pod jego przywództwem dynamiczna wspólnota z Jerrnhut wysyłała misjonarzy na Karaiby, do Afryki, Ameryki i Rosji. Pełni poświecenia Bracia zasiewali ziarna, ktore przynoszą owoce do dnia dzisiejszego.