Opis
Na terenie huty Baildon, w sercu Katowic, trwa niezwykły eksperyment socjologiczny. Powstaje dzielnica (a może nawet miasto w mieście?) dla tych, którzy marzą o świecie stawiającym przede wszystkim na rozwój. Ojciec-założyciel Huty tak opisuje swoje dzieło: "Stworzyliśmy egalitarną społeczność, w której kwestia posiadania nie ma żadnego znaczenia, bo wart jesteś tyle, ile twój pomysł i twoja osobowość". W tę rzeczywistość wkracza Tomasz, doktorant Uniwersytetu Śląskiego…
"Grzegorz Kopaczewski popełnił powieść bardzo dobrą, opartą na świetnym pomyśle, błyskotliwą. Osobiście cieszą mnie takie utwory jak Huta, ponieważ stanowią dowód, że w naszej kulturze literackiej jest możliwe inteligentne pisarstwo rozrywkowe w najlepszym guście, jest możliwa proza, z którą czytelnikowi będzie dobrze i czego (że mu dobrze) nie będzie musiał się wstydzić".
Dariusz Nowacki
"Na pierwszy rzut czytelniczego oka, można odnieść wrażenie, że Huta stanowi ilustrację tęsknot młodego pokolenia ludzi, którzy zmęczeni chaosem ponowoczesnego tygla, zapragnęli odnaleźć się w niemal idyllicznej, aksjologicznej rzeczywistości, w której wartość człowieka mierzy się miarą jego faktycznych uzdolnień i kreacyjnych mocy. Jednak bohater Kopaczewski to naukowy rewizjonista, któremu daleko do łatwej wiary w powodzenie egalitarnego eksperymentu. Stąd podążanie w ślad za jego logiką demaskacji `utopijnej Huty` przynosi sporo czytelniczej frajdy".