✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Janie od lat była maltretowana i głodzona. Wskazuje na to jej wygląd zewnętrzny i obrażenia wewnętrzne. Podczas pobytu w szpitalu opiekuje się nią Christopher. Wraz z Hannah pragną zostać rodzicami, ale bez skutku. Są pewni, że to los zsyła im te bezbronne dziecko i postanawiają dać jej dom. Piper - opiekunka socjalna Janie bez wahania zgadza się na adopcję. Informuje wcześniej także o problemach, które mogą spotkać ich ze strony 6-letniej dziewczynki. Oboje traktują to jak misję. Leczenie Janie jednak nie pomaga, a wręcz przeciwnie... Niewinnie wyglądającą dziewczynka pokazuje swoje drugie oblicze, a w trakcie śledztwa prawda wychodzi na jaw.
Wow!!! To dopiero była mocna książka. Od samego początku widzimy historię z trzech różnych perspektyw - Christophera, Hannah oraz Piper. Do tego wszystkie w narracji pierwszoosobowej.
Psychologiczny aspekt tego thrillera jest uderzający i wstrząsający, tym bardziej, że dotyczy dziecka. Dziecka, które nie wykazuje empatii i nie radzi sobie z emocjami. Dziecka, które robi masę ohydnych i złych rzeczy. Dziecka, nad którym Christopher trzyma stały parasol ochronny, byle by mogło zapomnieć o brutalnej przeszłości, co tak naprawdę strasznie mnie frustrowało. Nie mogę również zapomnieć o Hannah, która sama musiała mierzyć się z codziennymi problemami i wykazać się ogromną cierpliwością. Wcale się nie dziwiłam, że w końcu tej cierpliwości zaczęło brakować. Genialna fabuła z ujęciem problemów dzieci maltretowanych, adopcji, opieki społecznej. Czyta się lekko, szybko - nieodkładalnie. Zakończenie nie do końca mi się podoba. Brakuje go tak naprawdę, żeby zamknąć tą książkę i o niej zapomnieć. W całości jestem jednak w stanie wybaczyć autorce te niedociągnięcie. Polecam wam i to bardzo.