Dove Hendry w bardzo młodym wieku dowiedziała się, czym jest mrok. Miała wrażenie, że od tamtej pory stale ucieka i że ktoś za nią podąża. Obserwuje ją, pilnuje jej i jest jej cieniem.
Porwanie dziewczyny spod baru, w którym tańczyła na rurze, było tylko kolejnym elementem jej już i tak bardzo trudnego życia. Może dla kogoś, kto nie doświadczył, czym jest ciemność, zamknięcie w klatce byłoby przerażające. Ale Dove przerażało już niewiele rzeczy.
A może powinno więcej?
Nie ma jednego oprawcy. Jest ich czterech. Noszą maski i mają noże. Dove szybko się przekona, że nic, przez co do tej pory przeszła, nie było piekłem. Piekło dla niej dopiero się zacznie.