Inna niż wszystkie

Paula Vauss to odnosząca sukcesy prawniczka specjalizująca się w rozwodach. Jest bezwzględna, inteligentna i błyskotliwa. Nie ma męża ani dzieci, a jedynie byłego chłopaka, Zacha Birdwine’a, prywatnego detektywa, któremu lubi zlecać tzw. trudne sprawy. Paula nie miała łatwego życia. Dzieciństwo spędziła w nieustannej podróży ze swoją matką, Kai: młodą, zbuntowaną hipiską, zafascynowaną również buddyzmem i hinduizmem, uwielbiającą opowiadać córce historie o hinduskich bogach. Kiedy Paula miała jedenaście lat, wydarzyło się coś, co na zawsze zmieniło ich życie: przez córkę Kai trafiła do więzienia (miało to związek z posiadaniem przez nią narkotyków), a Paula do rodziny zastępczej. Podczas pobytu w więzieniu Kai urodziła dziecko, które oddała do adopcji, chcąc dla niego jak najlepiej. Po wyjściu z więzienia Paula ponownie trafiła pod jej opiekę. Po osiągnięciu pełnoletności usamodzielniła się i zerwała kontakty z matką. Dręczona wyrzutami sumienia (więzienie, oddanie dziecka do adopcji), choć minęło piętnaście lat, co miesiąc wysyła matce czek. To jedyna forma kontaktu między nimi. Kiedy pewnego dnia czek wraca do niej, Paula wie, że coś jest nie tak. Do czeku dołączona jest wiadomość od matki, sugerująca, że jest bardzo chora i że zostało jej kilka miesięcy życia. Niedługo potem do drzwi Pauli puka Julian. Okazuje się, że to jej młodszy brat, który po śmierci rodziców adopcyjnych chce odszukać biologiczną matkę. Paula postanawia zrobić to razem z nim, zanim będzie za późno. Pomaga im Zach Birdwine, do którego ona nadal coś czuje, ale nie potrafi rozmawiać o swoich uczuciach. Matka Pauli umiera, nim zdążą do niej dotrzeć, ale rodzeństwo czeka ogromna niespodzianka: okazuje się, że mają… młodszą siostrę! Hana ma dziesięć lat, w międzyczasie trafiła do rodziny zastępczej. Paula uruchamia procedury, dzięki którym to ona będzie się mogła zaopiekować siostrą. To książka o miłości. Miłości matki do dziecka, dziecka do matki, miłości, która bywa trudna, rodzi problemy i z siły której często nie zdajemy sobie sprawy. Miłości, która wybacza i która daje nam siłę na całe życie.