Potomkowie mieszkańców sztetli Rzeczypospolitej stanowią dziś 70% wszystkich Żydów. Nie zostało po nich prawie nic. Ten niezwykły świat rozmywa się, ginie w mrokach niepamięci.
W sztetlu Biłgoraj toczy się życie.
Biedni Żydzi, którzy swoim dzieciom mogą zapewnić jedynie ziemniaki i od czasu do czasu śledzie, pochylają się nad księgami w modlitewnych izbach niczym intelektualni książęta.
Bogaci Żydzi, którzy prowadzą dochodowe biznesy, żyją niemalże jak magnaci.
Nimi wszystkimi próbuje zarządzać państwo w różnych odsłonach – Rzeczpospolita, Rosja, znowu Polska – chcąc na nich zarobić, a czasem skłócić z chłopskim sąsiadem.
Nad głowami jednych i drugich zbierają się czarne chmury…
Andrzej Krawczyk, historyk i dyplomata, wieloletni ambasador Rzeczpospolitej Polskiej, odtwarza świat żydowskiego miasteczka na przykładzie Biłgoraja – sztetla, który pokazał światu laureat literackiej nagrody Nobla Isaac Bashevis Singer.
Takiej Polski nie znacie. Warto to zmienić.