Antek zostaje brutalnie wciągnięty do budy przez zaniedbanego i wygłodzonego psa. Niemy od urodzenia chłopiec nie potrafi wezwać pomocy. Kajtek, nauczony doświadczeniem, nie śpieszy się z zamordowaniem dziecka. Pies pilnuje, by świeżo zdobyty pokarm wystarczył mu jak najdłużej.