Opis
Pewnego jesiennego dnia w mieście B., na zapuszczonym placu zabaw w dzielnicy dworcowej trzy kobiety natykają się na mężczyznę zwisającego z drabinki głową w dół. To Abel Nema, nielegalny emigrant, tłumacz i nauczyciel. Mówi się o nim, że jest geniuszem - w ciągu dziesięciu lat opanował perfekcyjnie dziesięć języków. Ale jakie to ma znaczenie, jeśli w jego życiu nic i nikt nie chce się znaleźć na właściwym miejscu? Powieść Terezii Mory to historia człowieka wykorzenionego; niemego. Niemego, bo choć nie ma języka, w którym nie byłby w stanie rozmawiać — nie potrafi się porozumiewać. Intryguje i pociąga, ale nie jest zdolny do nawiązania kontaktu. Historia ułożona jak labirynt, o przedziwnej sile języka i bogactwie obrazów, jakie trudno znaleźć w dzisiejszej literaturze.