Opis
Dla wielu osób posiadanie dzieci jest największym życiowym marzeniem, tymczasem liczba par, które mają problemy z poczęciem, tak znacznie wzrosła w przeciągu ostatnich lat, że lekarze coraz częściej uznają niepłodność za chorobę cywilizacyjną. Jakim dramatem może okazać się dla małżeństwa informacja o tym, że nie może mieć dzieci, pokazuje choćby burzliwość współczesnych dyskusji o in vitro. W sytuacji rosnącego napięcia w związku, kiedy oczekiwana ciąża nie przychodzi, pojawiają się różne pytania: natury medycznej, psychologicznej i etycznej: Czy rzeczywiście mamy problem z poczęciem, a jeżeli tak, jakie są możliwości leczenia? Jeżeli zdiagnozowana została niepłodność, co robić dalej? Uciec się do metod wspomagania zapłodnienia takich jak inseminacja czy in vitro? Zorganizować sobie życie bez dzieci? Zdecydować się na adopcję? Na czym polegają metody sztucznego wspomagania zapłodnienia i z czego wynikają liczne kontrowersje z nimi związane? Czy posiadanie adoptowanych dzieci jest w stanie zaspokoić potrzebę urodzenia dziecka? Jak i czy rozmawiać z przyjaciółmi i rodziną o problemie? Czy skorzystać z pomocy psychologa? Jakie są etyczne granice naszego postępowania? Czy można zaakceptować metody sztucznego wspomagania zapłodnienia, a jeżeli tak to, które?Próbują znaleźć na nie odpowiedź Marie i Michel Mornet. Autorzy dzielą się z czytelnikami swoim własnym doświadczeniem i przytaczają opowieści innych par, które miały problem z poczęciem dziecka. Ich książka daje jednocześnie całościowy obraz zagadnienia. Autorzy odnoszą się do badań prowadzonych przez psychologów i lekarzy - ich tekst stanowi więc kompendium wiedzy dla par mających problemy z poczęciem dziecka. Poszukując dialogu pomiędzy rozbieżnymi punktami widzenia, umiejętnie wprowadzają też zagadnienia etyczne, związane z metodami sztucznego zapłodnienia. Pokazują własną drogę, nie narzucają jednak gotowych rozwiązań, pozostawiając wybór każdej parze, która znalazła się w podobnej sytuacji.Jako małżeństwo z blisko dziesięcioletnim stażem boleśnie przeżywaliśmy fakt, że w pierwszym okresie naszego wspólnego życia nie mogliśmy począć dziecka. Głęboko zaniepokojeni, nie wiedzieliśmy, gdzie szukać odpowiedzi na nasze pytania. A jeśli nic się zmieni? Jak daleko posunąć ingerencję medyczną? Jak o tym rozmawiać? Jaki sens ma nasze życie bez dzieci? Czy wiara może nam pomóc? Wraz z przyjaciółmi przeżywającymi podobne trudności organizowaliśmy weekendowe spotkania, aby rozmawiać i wspólnie poszukiwać rozwiązań w oparciu o doświadczenie par, które przeszły tę samą próbę. Z czasem zaczęły się wyłaniać pierwsze odpowiedzi i zarysowała się przed nami nasza własna, jedyna droga, która dwa lata temu doprowadziła nas do adoptowania małego chłopca.