Kino Australii to nie tylko Peter Weir, Mad Max i „Krokodyl" Dundee, australijskość to niekoniecznie Aborygeni, kangury i opera w Sydney. Książka Marka Haltofa pozwala poznać kino tego kraju - jego korzenie, twórczość najwybitniejszych reżyserów, główne dzieła, nurty i wątki tematyczne. Jednocześnie autor ukazuje kinematografię Australii jako nieustanną próbę zdefiniowania nowego kontynentu i zmierzenia się z kwestią narodowej tożsamości; bada, w jaki sposób filmy tworzą wizerunek Australii, wizerunek, który rzutuje na nasze wyobrażenia o tym odległym i egzotycznym kraju.