Opis
Grześ ma kilka lat, jest cherlawym okularnikiem, prymusem z zadatkami na geniusza. Wychowuje go samotna matka, ojciec zniknął, kiedy Grześ miał trzy lata. Związek Grzesia z matką jest silny i w trakcie powieści tylko rośnie. Są ubodzy.
W trakcie wakacji dosłownie eksploduje uczucie pomiędzy Grzesiem, a dziewczyną jego przyjaciela o gejowskich skłonnościach. Uczucie jest niezwykle zmysłowe. Paradoksalnie Karolina (aka Mrówka) nie chce wiązać się z Grzesiem – to uczucie ma zostać zapamiętane jako coś wielkiego, bez zjazdu w codzienność. Zmienia szkołę, znika.
Z materialną pomocą wujostwa (wuj Grzesia jest wziętym lekarzem) Grześ podejmuje studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, początkowo na fizyce, potem otwiera drugi kierunek. Pojawia się Monika, kuzynka starsza o rok, studiująca w Niemczech. Jej relacje z Grzesiem zmieniają się od lekceważących do pełnych sympatii. Grześ doskonale bawi się seksem, ze swoją dziewczyną Anną, kręcą m. in. filmik pornograficzny. Jego credo na życie wyznacza pewien wykład i pewna lektura („Płeć i charakter” Ottona Weiningera. Dzieło skrajnie antyfeministyczne). Na obu kierunkach pisze doskonałe prace magisterskie (z pewnych formalizmów matematyki nieliniowej mających zastosowanie w badaniach mózgu i wtórnie umysłu) i uczelnia wysyła go do Drezna, gdzie w Instytucie Maxa Plancka zaczyna pisać doktorat.
Wystylizowany na Żyda prowokacyjnie pozdrawia faszystowskim gestem demonstrację niemieckich nacjonalistów. Wybucha bijatyka, policja zamyka go do aresztu, skąd wyciąga go Monika. Staje się sławny w instytucie, wyrywa docentowi Weseringowi dziewczynę. Sally jest Kanadyjką, a oni oboje są dość rozpustni i ekscentryczni. Grześ mówi nawet, że pornograficzni. W celu wyłudzenia dotacji na mieszkanie idzie do dyrektora Plancka. W przedziwnej rozmowie, w której obaj co chwila powtarzają, że współcześnie wszystko jest możliwe, Grzegorz sugeruje, że być może jest w ciąży. Dotację dostaje. Grzegorz konstruuje formułę matematyczną, pozwalającą przewidywać ruchy akcji na giełdzie. Powoli i ostrożnie staje się coraz zamożniejszy. Raczej się z tym kryje.
W związku z ciążą Grzesia wzywa się do ginekologa. Idzie tam z Sally. Następują sceny groteskowe.
W międzyczasie Grześ na Plancku broni doktorat, na temat procesów kwantowych w mózgu.
Monika zdobywa bilety na recital fortepianowy Daniela Barenboima, psuje się jej samochód. Grześ kupuje Monice samochód. Sally robi awanturę o Monikę. Grześ kupuje Sally samochód. Uwagi o sztuce pianistycznej – w szczególności jak grać Beethovena.
Niespodziewana wiadomość, że mama jest chora. Rak pęcherza moczowego. Monika zabiera mamę do Berlina.
Grześ niespecjalnie się tym przejmuje i wprowadza mamę w swoje plany na życie. Mianowicie zamierza zbudować dom i w nim mieszkać z mamą i z kotem. W tym celu zdążył już nabyć sporą działkę na obrzeżach miasta i rozgląda się za architektem.
Grześ poznaje Beatę, właścicielkę biura doradztwa finansowego. Beata jest od Grzesia starsza, niemniej pozostaje piękną kobietą. Dużo cynicznych uwag o relacjach między kobietami a mężczyznami. Omawiają też transfer pieniędzy Grzesia z Niemiec.
Grześ wraca do Drezna, zawiesza swoje projekty naukowe. Na razie zamierza skupić się na chorobie mamy i budowie domu.